Dzisiaj dalszy ciąg sagi niemieckiego rodu Hochbergów . W latach dwudziestych i trzydziestych ubiegłego stulecia , rodziną tą wstrząsał skandal za skandalem.
W tym czasie małżeństwo Jana Henryka XV von Hochberg z Księżną Daisy jeszcze trwało , ale był to już tylko formalny związek dwóch obcych sobie osób. W końcu orzeczono ich rozwód , a po 2 latach Książę na Pszczynie zawarł kolejne małżeństwo , tym razem z piękną , czarnowłosą Hiszpanką – Klotyldą de Silva Gonzales .
W dniu ślubu ona miała 26 lat , zaś jej oblubieniec – 64.
„Państwo Młodzi” jakiś czas przebywali również na Zamku w Książu , co Księżną Daisy napawało wielką boleścią.
Niebawem ich małżeństwo zakończyło się rodzinną tragedią , bowiem nowa Księżna Hochberg uwiodła swego 16-letniego pasierba Bolka – syna Księżnej Daisy , o której był mój wcześniejszy wpis.
Był to największy skandal obyczajowy europejskiej arystokracji w latach trzydziestych ubiegłego stulecia . Stary Książę , chcąc go trochę zatuszować , uznał za swoje dzieci zrodzone z tego związku. To jednak na nic się nie zdało , gdyż jego żona Klotylda otwarcie żyła z Bolkiem , podróżując po Europie.
Jan Henryk XV von Hochberg , przecinając ów upokarzający trójkąt , rozwiódł się z Hiszpanką i pod groźbą wydziedziczenia , zmusił swego syna do jej poślubienia.
Legenda mówi , że młody Hochberg przybył na ślub w towarzystwie swojej „przyjaciółki” Eleonory.
Mieszkając w rodowej posiadłości w Monachium , żyjący ponad stan Bolko wmieszał się w jakąś aferę kryminalną, za co został aresztowany przez władze niemieckie.
Według plotek , już w tym czasie trawiony był tzw. „wstydliwą chorobą” , choć jego matka , Księżniczka Daisy , utrzymywała , że to białaczka.
Dzięki wstawiennictwu Księcia Jana Henryka von Hochberg u samego Ministra Spraw Zagranicznych III Rzeszy – Joachima von Ribbentropa , Bolko został przewieziony do posiadłości w Pszczynie.
Dwa miesiące później , w wieku zaledwie 26 lat, młody Hochberg zmarł , a przyczyna jego śmierci pozostała nieznana…