Tydzień temu opowiadałam Wam legendę o Złotej Kaczce , a dzisiaj przyszedł czas na Zaczarowany Kwiat Paproci.
Obie te opowieści łączy wspólny morał , a mianowicie że : ” Najbiedniejszym na Ziemi jest ten , który nie ma nic oprócz pieniędzy”.
W dawnych czasach , kiedy jeszcze nie było telewizorów , ani komputerów , ludzie chętnie siadali przy ognisku i opowiadali sobie różne historie , które niegdyś usłyszeli od swoich rodziców i dziadków.
Opowieściom starszyzny przysłuchiwał się młody chłopiec , o imieniu Jacuś. Pewnego razu usłyszał on opowieść o Cudownym Kwiecie Paproci, który zakwita tylko raz do roku , w Noc Świętojańską.
Nikt jednak nie wiedział , gdzie taka paproć rośnie i czy zakwita ona w miejscu , w którym jest wiele paproci , czy tam , gdzie stoi tylko jedna ta roślina.
Bajarze ostrzegali wszystkich przed złymi mocami , które strzegą tego niezwykłego kwiatu , ale i tak dużo było poszukiwaczy , bo ten kto go odnajdzie – miał wielkie bogactwa otrzymać.
Mijały lata , a Jacuś każdego roku , w ten szczególną noc miał przedziwne sny związane z tym białym kwiatem.
Będąc już młodzieńcem postanowił osobiście spróbować odnaleźć tę cudowną paproć.
Przez dwa kolejne lata jego próby kończyły się fiaskiem , bo nigdy nie zdążył dojść w owo miejsce przed pianiem koguta .
Dokonał tego dopiero za trzecim razem i wtedy , jak za dotknięciem różdżki znalazł się w pięknym Pałacu , otoczony nieprzebranymi bogactwami.
Odtąd Jacuś mieszkał w przepychu , otoczony liczną służbą ale nie miał żadnych przyjaciół , no i coraz bardziej tęsknił za swymi bliskimi, którym nigdy w życiu nie przelewało się.
Pewnego razu młody „Panicz” wsiadł do złoconego powozu i kazał się zawieźć w swoje rodzinne strony.
Kiedy podjechał pod chylącą się ku ziemi chałupę , na progu stanęła jego matka. Widząc jej wychudzoną postać – Jacusia opadły wyrzuty sumienia , a spostrzegłszy łzy płynące po jej policzkach – poczuł się jak najpodlejszy człowiek na świecie.
Już sięgał do kieszeni po sakiewkę złota , gdy cichy , wewnętrzny głos przypomniał mu , że swym bogactwem nie może się z nikim podzielić. Jacuś wskoczył do karety i odjechał.
Kiedy następnego roku znów przyjechał w swe rodzinne strony – nikt już nie wyszedł mu naprzeciw. Chata była opustoszała , a za nią w ogrodzie zobaczył trzy mogiły – rodziców i swego młodszego brata.
Stojąc przy grobach najbliższych , Jacuś obwiniał się o ich odejście . Zamiast im wcześniej pomóc , on wybrał złoto i klejnoty , które nikomu nie przyniosły szczęścia , a najmniej jemu.
Młodzieniec padł na kolana i zapragnął dołączyć do nich i wtedy ziemia się rozstąpiła i pochłonęła młodego bogacza , wraz z jego Cudownym Kwiatem Paproci”.
Od tej chwili nikt już nie ujrzał tej magicznej rośliny…
Salvador Dali powiedział : „Dopóty wspaniale jest mieć pieniądze , dopóki nie zagubi się mądrości dostrzegania rzeczy , których nie można za nie kupić…”.