W Dolinie Eliasza , w miejscowości Czerna , w woj. małopolskim i powiecie krakowskim , znajdują się ruiny mostu, łączącego niegdyś Klasztor w Czernej z miejscowością Siedlec. Przebiegał on ponad rzeką Eliaszówką. Budowa trwała w latach 1671 -1691 prowadzona przez Zakon Karmelitów Bosych i zapewniała komunikację pomiędzy Klasztorem , a folwarkiem Zakonników w Siedlcu. Moc miał 120 m długości i 9,5 m szerokości . Jego najwyższe przęsło miało 18 metrów wysokości.
Diabelski Most to raczej dziwna nazwa budowli , która niegdyś należała do katolickiego Klasztoru., ale związana jest ona z wieloma lokalnymi Legendami.
Jedno z podań głosi , że raz do roku odbywa się tu Zjazd Diabłów i wszystkich Złych Duchów. Przewodzić im miał sam Lucyfer , z pomocą Diabła Belzebuba., a ich obradom przysłuchiwały się Czarownice.
Ja opowiem inną Legendę o Diabelskim Moście. Dawno , dawno temu , kiedy po Ziemi chodziły Diabły , żył Pustelnik Feliks . Był on Duchownym , który poszukiwał miejsca , gdzie mógłby zbudować swój Erem.Po wielu trudach podróży dotarł do malowniczo- położonej maleńkiej Wsi Czerna. I to właśnie tu postanowił postawić swoją Pustelnię. Całe tydzień zbierał kamienie, mech i gałęzie , a kiedy Erem już powstał , Feliksa zaczęło odwiedzać wielu mieszkańców z okolicznych wiosek. Jedni pytali o radę , inni chcieli po prostu porozmawiać , inni pomodlić się , czy też po prostu pobyć w samotności. Z czasem inni Pustelnicy zaczęli osiedlać się w pobliżu mędrca . Z biegiem lat ich Eremy połączono w jeden Klasztor .
Droga jednak tu była do niego dość uciążliwa , tak że ludzie starsi nie mogli sobie poradzić .Najpierw trzeba było przeprawić się rzeczkę , a potem wejść na Wzgórze. Chcąc temu zapobiec Zakonnicy ,na czele z Feliksem , postanowili zbudować Most. Po zgromadzeniu budulca , zaczęto murowanie. Po pierwszym dniu powstał całkiem długi kawałek Mostu , a rankiem wszystko leżało w gruzach. Pierwszy raz pomyśleli , że popełnili jakiś błąd i od nowa wzięli się do roboty. W nocy niestety sytuacja się powtórzyła i wtedy nikt nie miał już wątpliwości , że to jest sprawka Diabła.
Kolejnej nocy Pustelnik Feliks , wraz z innymi Duchownymi , poszedł rozmówić się z Diabłem.Minęła 24 w nocy i wtedy wszyscy zobaczyli w świetle Księżyca czarno odzianą postać. Spod kaptura świeciły czerwone ślepia, na głowie były koźle rogi , a krowim ogonem nerwowo zamiatał ziemie wokół. Kiedy wszedł na Most , to jednym tąpnięciem zawalił to , co budowniczowie budowali cały dzień.
Potem czarna postać zniknęła , a Pustelnik poszedł za nim. Po wdaniu się w rozmowę z Diabłem , usłyszał, iż ten nie dopuści do wybudowania Mostu , bo wówczas straciłby wiele Duszyczek. Ludzie zamiast grzeszyć, modliliby się w Klasztorze.
Feliks postanowił przechytrzyć Diabła. Obiecał mu , ze kiedy stanie Most , to pierwszych 10 istot żywych , jakie przejdą po moście – dostanie Diabeł. Ten ucieszył się z tak łatwego łupu , ale jakież było jego zdziwienie , kiedy przez Most Feliks przegnał jakie pierwsze stado świń…..
Jest to kolejna Legenda , opowiadająca , iż Człowiek mądrzejszy był od Diabła.