Przed gmachem Uniwersytetu Wrocławskiego , przy Placu Uniwersyteckim 1 , stoi fontanna z nagim młodzieńcem , z którą związana jest pewna legenda.
Zaprojektował ją Hugo Lederer , późniejszy profesor berlińskiej Akademii Sztuk Pięknych.
W czasach swoich studiów we Wrocławiu , młody Hugo podobno namiętnie oddawał się hazardowi i nadużywał spożywanie mocnych trunków.
W czasie jednej z takich libacji , Lederer przegrał w karty cały posiadany majątek , łącznie z ubraniem , a „litościwi” koledzy pozostawili mu jedynie szpadę – symbol męskiego honoru.
Jak wieść gminna niesie , posąg Szermierza miał być pokutą Lederera za błędy młodości i przestrogą dla młodych studentów.
Nagi młodzieniec ze szpadą stanowi zwieńczenie fontanny , której czaszę dekorują cztery maski, w których ustach znajdują się miejsca wylewu wody.
Przestroga Lederera widać nie zadziałała , bo Szermierz stał się jedynie obiektem studenckich żartów.
Według obyczaju , każdego roku , w dniu 1 kwietnia , należy nagiego młodzieńca ubrać w różne części garderoby.
O ile z czapką , czy szalikiem idzie łatwo , o tyle majtki stanowią pewien „problem”… , ale czego nie dokonają wrocławscy studenci !.