Dzisiaj w planie mam odwiedzenie leżących niedaleko Krakowa Niepołomic, w woj. małopolskim , powiecie wielickim i gminie Niepołomice, kod pocztowy 32-005 .
Początek osady , a później miasta datuje się na pierwszą połowę XIV wieku , kiedy ówczesny król Polski , Kazimierz Wielki, wybudował tu zamek i kościół.
Monarcha często przyjeżdżał w te strony wypoczywać i polować w Puszczy Niepołomickiej.
Legenda mówi , że monarcha lubił przebierać się w nędzne odzienie chłopskie i wędrował po okolicznych wsiach , by na własne oczy przekonać się , jak wygląda życie jego poddanych.
Stąd też Kazimierza Wielkiego nazywano ” Królem Chłopów ” .
Niepołomice ukochał również Król Władysław Jagiełło , któremu Puszcza Niepołomicka przypominała rodzinną Litwę.
Wracając do „Króla Chłopów” , to chciałabym teraz opowiedzieć pewną historię , jaka wydarzyła się podczas jego wędrówki incognito , kiedy zapuścił się aż na sam skraj Puszczy.
Wielce utrudzony zapukał do napotkanej po drodze niewielkiej chaty , prosząc o dzban wody.Gospodarz powitał go serdecznie i zaprosił w gościnę , częstując misą żuru i suchym chlebem.
W czasie rozmowy okazało się , że gospodarzowi niedawno narodził się dziesiąty syn, ale nie ma go kto podać do chrztu .
Przybysz zgodził się zostać ojcem chrzestnym i w oznaczonym dniu zajechał pod chatę królewską karetą.
Wtedy to w tym strojnie ubranym gościu wieśniacy poznali miłościwie panującego króla Kazimierza Wielkiego.
Po chrzcie dziecko otrzymało trzos dukatów i wielki kawał ziemi , dzięki czemu odmienił się los całej rodziny.