Dzisiaj chciałabym zaproponować podróż do Ostrzeszowa w woj. wielkopolskim i powiecie ostrzeszowskim. Spacer po mieście rozpoczniemy od ruin Zamku Starościńskiego .
Podobno dawno temu , w miejscu gdzie dzisiaj stoi Baszta Zamkowa , zwana Kazimierzowską , a jest to przy ul. Zamkowej 6 , znajdowała się karczma . To właśnie do niej zawitał podróżujący po Wielkopolsce Książę.
Uczynny karczmarz ostrzegł go o grasującej w okolicy bandzie rozbójników , którzy łupili karawany i mordowali ludzi.
Książę obmyślił pewien podstęp. Po jednodniowym odpoczynku książęca karawana udała się w dalszą drogę , ale w karocach zamiast dam dworu i skrzyń z kosztownościami siedzieli zbrojni rycerze.
Zaskoczeni zbójnicy poddali się prawie bez walki , a Książę powrócił do gościnnej gospody, gdzie oczekiwała na niego małżonka z dworem.
Książę sowicie wynagrodził karczmarza , a na pamiątkę tego wydarzenia rozkazał wybudować w okolicy Zamek , Kościół i osadę , której nadał nazwę Ostrzeżów. Z czasem miasto zaczęto nazywać Ostrzeszowem.
Ostrzeszowski Zamek był jednym z punktów oporu w czasie potopu szwedzkiego.Straż zamkowa broniła się bardzo dzielnie , ale kiedy przewaga wroga stała się powalająca , obrońcy nagle zniknęli. Na placu boju pozostał jedynie klucznik , który poległ przy bramie.
Tajemnicze zniknięcie zamkowej załogi było możliwe , dzięki podziemnemu przejściu , które podobno prowadziło poza mury warowni.
Z biegiem czasu Zamek zaczął popadać w ruinę i do dnia dzisiejszego pozostała jedynie Baszta Kazimierzowska, która jest również punktem widokowym , z której podziwiać można panoramę miasta.