Kult pięciu kamedulskich męczenników wiąże się z dwoma miejscowościami w woj. wielkopolskim i powiecie konińskim , a mianowicie z Bieniszewem i Kazimierzem Biskupim.
Bieniszew to wieś , w której starosta radziejowski i kasztelan inowrocławski , Albert Kadzidłowski , ufundował w XVII wieku klasztor Kamedułów.
Zakon Kamedułów powstał w 1012 roku za przyczyną mnicha benedyktyńskiego , Św. Romualda z Rawenny.
Jest to zakon o jednej z najsurowszych reguł .Powszechnymi praktykami zakonników jest milczenie , samotność i nieutrzymywanie kontaktów ze światem zewnętrznym.
Dziś w Polsce istnieją tylko dwa kamedulskie domy zakonne : na krakowskich Bielanach i w Bieniszewie , gdzie znajduje się nowicjat.
Strojem Kamedułów jest biała , sięgająca kostek tunika , na niej biały szkaplerz z kapturem oraz krótszy płaszcz chórowy.
Zakonnicy żyją w eremach , czyli oddzielnych domkach , gdzie samotnie modlą się , spożywają posiłki oraz samotnie pracują na rzecz klasztoru.
Bracia nie jedzą mięsa , zachowują ścisłe posty i obce jest im palenie tytoniu.
Nie słuchają radia , ani nie oglądają telewizji , tak że nic nie dociera do nich ze świata zewnętrznego .
Dzień w Klasztorze Kamedułów zaczyna się o 3.45 i wypełniony jest modlitwą , pracą i unikaniem zbędnych rozmów.
Wstęp mają tu tylko mężczyźni , w czasie otwarcia furty , ale nie do terenów objętych klauzulą.
Kobiety , oprócz niedzielnego nabożeństwa , mają tu wstęp jedynie przez 3 dni w roku.
Powróćmy jednak do Bieniszewa , gdzie kasztelan Kadzidłowski utworzył erem kamedulski pod wpływem legendy o mających nadejść białych mnichach .
Wieść tę przyniosła miejscowa dziewczyna Zofia , która była służącą u kmiecia Pawła .
Pewnej nocy wracała ona z domu rodzinnego do swego pracodawcy , gdy na jej drodze stanęła pięknie ubrana nieznajoma .
W milczeniu ujęła ją za rękę i przeprowadziła suchą stopą po wodach Jeziora Skąpe , aż na leżące za nim Wzgórze z samotną sosną.
Zofia nie czuła lęku ani na wodzie , ani też później , kiedy to przed jej oczyma ,w rozbłyskającej światłości, ukazały się postacie zakonników w białych , długich szatach.
Wtedy to po raz pierwszy odezwała się piękna Pani ,która przepowiedziała , iż wkrótce w tym miejscu zamieszkają biali mnisi.
Zofia o tym cudownym zdarzeniu opowiedziała swojemu spowiednikowi , wszystkim znajomym i rodzinie , tak że wkrótce ta niesamowita opowieść obrosła w legendę .
Pod naciskiem Kościoła Kasztelan Kadzidłowski zainicjował założenie Klasztoru na Sowiej Górze w Bieniszewie , a przybywającym tu zakonnikom podarował Jezioro Skąpe , część lasu , drewno budulcowe i swobodny połów ryb w okolicznych jeziorach.
Według legendy o Pięciu Braciach Męcennikach – pierwszych zakonników : Jana,Benedykta i Barnabę sprowadził do Polski Król Bolesław Chrobry.Do włoskich mnichów dołączyli na ziemiach polskich : Mateusz, Izaak i parobek Krystyn.
Po krótkiej gościnie w Kazimierzu Biskupim Kameduli przybyli do Bieniszewa , gdzie zamieszkali w małych domkach, zwanych eremami.
Pewnego razu obok ich pustelni przejeżdżał miejscowy rzeźnik , wiozący mięso i ryby do Kazimierza.
Widząc pracujących mnichów , podarował im kilka ryb , a oni wieczorem sporządzili sobie wielką ucztę.
Po zjedzeniu posiłku ości wrzucili do pobliskiej studni i jakież było ich zdziwienie , kiedy nazajutrz zobaczyli w niej pływające ryby.
Wiadomość o odradzających się rybach, lotem błyskawicy dotarła do zamku królewskiego .
Bolesław Chrobry , chcąc na własne oczy zobaczyć ten cud , niebawem odwiedził pustelnię Kamedułów.
Po sutej , rybnej kolacji , podarował zakonnikom skrzynię złota na zbudowanie klasztoru w tym cudownym miejscu.
Zakonnicy przyjmując dar , złamali śluby ubóstwa i już następnego ranka ryby w cudownej studni nie odżyły.
Czując wielką skruchę , postanowili naprawić swój grzech i oddać ten drogocenny dar.Zadania tego podjął się Barnaba , który niezwłocznie wyruszył do panującego władcy.
W tym samym czasie , kilku dworzan z orszaku króla , zawróciło do puszczy , aby zabrać mnichom pieniądze.
Wiadomość , że się spóźnili , tak ich rozwścieczyła , że zabili wszystkich pięciu zakonników.
Król odnalazł morderców , ale na prośbę ocalałego Barnaby , darował im życie , skazując ich na dożywotne życie w pustelni kamedulskiej.
Z czasem, dzięki modlitwie , odnaleźli oni drogę do Boga , a ich pokuta przywróciła życie rybom w studni klasztornej.
Niestety następcy Barnaby zaczęli powiększać studnię , tak by pomieściło się w niej więcej ryb , a ich chciwość spowodowała ,że studnia po raz kolejny utraciła swoje cudowne właściwości.
Oprócz Bieniszewa , głównym miejscem kultu Pięciu Braci Męczenników jest Kazimierz Biskupi i jego dawny Klasztor Ojców Bernardynów.
Obecnie mieści się tu siedziba Seminarium Duchownego Misjonarzy Świętej Rodziny.Ten zespół klasztorny został ufundowany na początku XVI wieku przez biskupa poznańskiego , Jana Lubrańskiego i to tu znajdują się święte relikwie Braci Męczenników.
Złożone są one w złotym relikwiarzu , wiszącym na ścianie wewnątrz świątyni.
Kościół klasztorny p.w Św. Jana Chrzciciela i Pięciu Braci Męczenników stoi w Kazimierzu Biskupim , przy ul. Klasztornej 2.