Drugą legendą z wielkopolskiego Krotoszyna jest opowieść o „Studni Kaźni” , która mieści się w parku okalającym Pałac dziedziców miasta – Jana Rozdrażewskiego i Franciszka Gałeckiego.
W Krotoszynie istniał kiedyś zamek rycerski , wybudowany przez rycerza Wierzbiętę Krotoskiego , który odznaczył się się w bitwie pod Grunwaldem. W nagrodę Władysław Jagiełło nadał dzielnemu Krotoskiemu wieś , zwaną Starym Krotoszynem.
Po Krotoskim Zamkiem i okalającymi go włościami władały rody Niewieskich , Rozdrażewskich i Gałeckich.
Pałac w obecnym kształcie to budowla dwupiętrowa z mieszkalnym poddaszem. Nad głównym wejściem znajduje się żeliwny balkon , a wyżej kartusz z herbem Gałeckich.
Wokół Pałacu rozciąga się piękny park , w którym znajduje się stara , głęboka studnia . Nazywana jest ona „Studnią Kaźni”.
Legenda mówi , że przed wiekami wrzucano do niej ludzi skazanych na śmierć . Dno studni najeżone było ostrymi nożami i wrzucony do niej człowiek umierał w straszliwych męczarniach.
Dzisiaj studnia przykryta jest betonową płytą , ale i tak podobno dochodzą z niej czasami jęki skazańców.