Opowiada ona o Emeryku- rycerzu , który porzuciwszy swe żołnierskie rzemiosło,postanowił pielgrzymować do miejsc świętych .Po pewnym czasie przybył do Nowej Słupi w woj.świętokrzyskim,powiecie kieleckim ,gminie Nowa Słupia.Kod pocztowy miasta to 26-006.Celem jego pielgrzymki miał być klasztor na Świętym Krzyżu,a drogę na szczyt Łysej Góry miał pokonać na kolanach.W trakcie jego wędrówki, zabiły kościelne dzwony i wtedy nasz pokutnik zaczął chełpić się, przed towarzyszącymi mu ludźmi ,że biją one na jego cześć.I wydarzyła się rzecz przedziwna- po wybrzmieniu tych zarozumiałych słów pielgrzym zamienił się w kamienny posąg.
Od tamtej pory, co rok posuwa się w kierunku klasztoru o jedno ziarnko piasku.Legenda mówi , że kiedy dojdzie na szczyt, wszystkie grzechy będą mu darowane.Niestety wtedy podobno ma nastąpić koniec świata.
Inna ,mniej popularna wersja tej legendy ,mówi,że pielgrzyma na swoje podobieństwo kazał wykuć król Władysław Jagiełło.Podobno kiedyś król z ciekawości dotknął świętych relikwi , za co został ukarany tymczasowym bezwładem ręki.Po odzyskaniu zdrowia miał on zlecić postawienie przy drodze posągu,przedstawiającego jego własną postać jako pokutnika.