Najważniejszą budowlą na Starym Rynku w Poznaniu jest Ratusz – powstały na przełomie XIII i XIV wieku.
Przez lata swego istnienia wielokrotnie go przebudowywano , a dziś poznaniacy nie wyobrażają sobie bez niego swego miasta.
To na jego wieży zainstalowano dwa białe koziołki,wykonane przez mistrza Bartłomieja z Gubina.
Początkowo koziołki trykały się co godzinę , ale dzisiaj robią to tylko o godzinie 12 w południe , podczas granego na żywo hejnału Poznania.
Funkcja trębacza miała wówczas szerszy charakter , bowiem hejnalista nie tylko grał hejnał w wyznaczonych porach , ale i swą grą sygnalizował początek i koniec dnia.
Wtedy to otwierano wrota miasta , bądź je zamykano , co obligowało mieszkańców do gaszenia ognia w domowych paleniskach.
Ponadto trębacz zobowiązany był do wszczęcia alarmu w trakcie ewentualnego pożaru w mieście , jak i sygnalizować zbliżające się niebezpieczeństwo.
Według legendy , poznański hejnał jest pamiątką po pewnym wydarzeniu.
Któregoś dnia u stóp trębacza ratuszowego , pełniącego wartę na wieży ratuszowej, upadł ranny w skrzydło kruk.
Trębacz zaopiekował się ptakiem i wyleczył jego rany.i wtedy to zdarzyła się rzecz niebywała .
Kruk mówiąc ludzkim głosem , przedstawił się jako Król Kruków i pozostawił swojemu wybawcy srebrną trąbkę .
To na niej w przyszłości trębacz miał ostrzegać miasto przed jakimkolwiek niebezpieczeństwem.
Minął jakiś czas , kiedy u wrót miejskich nieoczekiwanie stanął wróg .
Trębacz wypełnił wolę Króla Kruków i jakież było jego zdziwienie , gdy głos trąbki przywołał olbrzymie stado kruków , które zaatakowało nieprzyjaciela.
Poznań został uratowany , a na pamiątkę tego zdarzenia , do dziś ratuszowy trębacz gra zwycięski hejnał Króla Kruków.