Ci , którzy czytali moje poprzednie wpisy , znają już Kmiecia Rybkę z Tarnowskich Gór . To właśnie on był tym, który jako pierwszy odkrył srebronośne złoża tej ziemi.
Kiedy wół rolnika wskazał mu miejsca , w których należało szukać owego kruszcu , Jan uczciwie opowiedział o wszystkim Panu Wrochemowi – właścicielowi ziemi i tak się wszystko zaczęło…
Skąd jednak srebro znalazło się w ziemi tarnogórskiej ?.
Według podań , srebro w polskiej ziemi zaczęło się od 30 srebrników , za które biblijny Judasz wydał Jezusa władzom żydowskim w Jerozolimie.
Tuż przed swoją samobójczą śmiercią wprawdzie się ich wyrzekł , ale te przesiąknięte złem i zdradą pieniądze dostały się już w ręce Szatana , który miał je zakopać w okolicach dawnych Tarnowic , na ziemi polskiej .
Według jego zamysłu , owe splamione krwią srebrniki miały przejść w posiadanie władcy Królestwa Piekielnego, ale niestety sprawy nie potoczyły się po myśli Diabła .
Nie przewidział , że duch kopalni – Skarbnik przejmie je , rozmnoży , zamieniając w srebrne bogactwo ziemi tarnogórskiej.
Legenda mówi , że Czart wszedł w ciało wołu chłopa Rybki z Tarnowic i bydlę przez niego kierowane , wskazywało swemu Panu miejsca złóż rud srebronośnych.
Szatan wiedział , że jedynie w ten sposób , rękoma Rybki i innych kopaczy , może odebrać pilnowane przez Skarbnika srebro.
Wół Kmiecia Rybki długo jednak nie wytrzymał diabelskiej obecności w swym ciele , zachorował i zdechł , a jego mięso było całe czarne , tak że nawet psy od niego uciekały , wyjąc.
Rybka zrozumiał , że zwierzę to miało styczność ze złymi mocami , a więc z jego skóry wykroił trzy fartuchy górnicze, które były najbardziej charakterystycznym elementem stroju gwarka.
Rybka , jako początkujący górnik ,jeden fartuch wziął dla siebie, drugi pozostawił dla swojego syna , a trzeci fartuch podarował Skarbnikowi , z którym zawarł pewien układ.
Z uwagi na to , iż jego fartuchy wykrojone zostały ze skóry wołu splamionego dotykiem Szatana – posiadały one szczególną moc. Ten kto ją posiadał , nie musiał już obawiać się mocy Szatana .
W zamian za ów podarunek Skarbnik zagwarantował , że właściciel takiego fartucha zawsze będzie znajdować srebro pod ziemią , pod warunkiem , iż Diabeł nie będzie miał z niego pożytku.
I odtąd Rybka zawsze miał największy urobek spośród braci górniczej , a Skarbnik śmiał się w oczy wściekłemu Szatanowi.
Kiedy syn Rybki – Piotrek , postanowił pójść w ślady ojca , stary gwarek podarował mu przechowywany przez lata fartuch górniczy , opowiadając mu historię jego cudownej mocy.
Na dzisiaj koniec górniczych opowieści , ale w następnych wpisach pozostanę w dalszym ciągu przy postaci legendarnego Skarbnika , z którym wiąże się jeszcze wiele ciekawych historii.