Święta Bożego Narodzenia obchodzone są od setek lat . Przez ten czas narodziły się rozmaite świąteczne tradycje , wierzenia i przesądy .W tradycji ludowej od zarania wieków była wiara , iż w Wigilię o północy , kiedy na świat przychodził Chrystus , w przyrodzie występują cuda.Kwiaty na chwilę otwierają uśpione pąki pod śniegiem i kwitnie czarodziejski kwiat paproci . Drugi raz ma to miejsce w noc Świętego Jana , czyli w czasie letniego przesilenia.
Woda w studniach i strumieniach nabiera właściwości leczniczych i potrafi przeistoczyć się w miód lub płynne złoto czy srebro.Ożywają kamienie , a zwierzęta w tę noc przemawiają ludzkim głosem.O dawna w Wigilię mogły one liczyć na lepsze traktowanie niż w codzienności.Dostawaływtedy lepszą paszę , a nawet kawałki opłatka .
Kolejne wierzenie mówi , że podczas Wigilii Bożego Narodzenia dusze tych , którzy odeszli , dzięki łasce boskiej są w stanie opuszczać zaświaty i niewidzialne przebywać ze swymi bliskimi.To kolejny cud tego wyjątkowego dnia i nocy wigilijnej. W ten dzień panował bezwzględny zakaz szycia, czy używania kołowrotka , czy cięcia sieczki. Wszystko po to , aby w żaden sposób nie skrzywdzić , ani też nie obrazić pokutującej duszy , która przybyła do domu. Na Podlasiu panował przesąd , że w Wigilię nie wolno skręcać powrozów, zwijać nici , potrząsać garnkiem z gotującą się strawą. Mówił on , że przez to mogły rodzić się ” pokręcone ” cielęta , owce i źrebięta.
Obowiązkowe też było nie zamykanie drzwi do sieni , tak b przybywające dusze mogły bez przeszkód wejść do środka.
Ten magiczny dzień świąt szybko jednak mijał i nikt nie chciał , by odwiedzające ich duchy pozostały w domu. Dlatego po uroczystej kolacji bezpieczniej było prosić je , aby powróciły do nieodkrytego przez nas świata po posileniu się potrawami świątecznymi.
Podczas gdy w Polsce dzielimy się opłatkiem i stroimy choinki , w Japonii tradycją jest kubełek z KFC na wigilijnym stole.
Natomiast w Meksyku przed kolacją wigilijną , która zaczyna się tuż przed północą , mieszkańcy tego chyba najbardziej katolickiego kraju na swojej półkuli , spożywają bagietkę posmarowaną z obu stron pastą fasolową i wypełnioną nadzieniem z cebuli , awokado i chili . Natomiast głównym daniem wigilijnym jest indyk w sosie czekoladowym.
Podobnie jest we Francji , gdzie w okresie Świąt Bożego Narodzenia obowiązkowo musi być przygotowany indyk nadziewany kasztanami , głównym napojem jest szampan.
Zaskoczę Ws teraz chyba Syrią , gdyż tam prezentów nie przynosi Święty Mikołaj , ani Dziadek Mróz . Ich doręczycielem jet… wielbłąd , na którym 3 mędrców podążało dp nowo narodzonego Jezusa.
Choinka jest jednym z najbardziej oczywistych symboli Świąt Bożego Narodzenia . U nas jednak ten zwyczaj pojawił się stosunkowo nie tak dawno. Na zachodzie Europy choinki stały się popularne już pod koniec XV wieku , ale w Polsce to świąteczne drzewko zagościło dopiero na początku XIX wieku.Według tradycji choinka była traktowana jako symbol życia, odradzani się i płodności. Gospodarz , który ukradł ją z lasu i przyniósł do domu , miał zagwarantować szczęście swojej rodzinie. Legenda głosi , że zwyczaj ubierania choinki przypisuje się niemieckiemu reformatorowi religijnemu Mrcinowi Lutrowi., chociaż historycy temu zaprzeczają.
Dziś bez choinki nie wyobrażamy sobie tych rodzinnych Świąt , a włodarze dużych miast starają się co roku zachwycić mieszkańców jak największą i najokazalszą choinką, Np. w 2011 roku Gdańszczanie mogli podziwiać owe świąteczne drzewko mierzące aż 28,5 metra wysokości , na której świeciło się ponad 30 tys. lampek.
W dawnych czasach ten magiczny dzień Świąt narodzenia pańskiego , jakim była Wigilia był doskonałą okazją do wróżenia na przyszłość.Owe wróżby zaczynano po wieczerzy wigilijnej.Kiedy niebo było pełne gwiazd , nadchodzący rok miał być urodzajny ,a mgła mogła zapowiadać rok wilgotny , a na polach miało pojawiać się dużo szkodników.
W wigilię wróżono też na temat zdrowia i przyszłego życia.Jeżeli cień rzucany przez osobę na ścianę był ostry i dobrze widoczny , to wróżyło jej długie życie w dobrym zdrowiu.Natomiast słaby cień zapowiadał poważne choroby , a nawet przedwczesną śmierć.
Młodzi kawalerowie i dziewczęta w czasie Wigilii wróżyli sobie o miłości i małżeństwie.Wyciągane spod obrusa zielone źdźbła siana , czy słomy oznaczały długie oczekiwanie na przychylność ukochanej osoby , a poczerniałe źdźbła wróżyły staropanieństwo , albo starokawalerstwo.