Podziwiając ogrom i piękno Kościoła w Bardzie , przy Placu Wolności 5 , opowiem Wam legendę o Wietrze i Diable.
Dawno , dawno temu , w okolice Barda przywędrowali : Szatan i jego kolega Wiatr.
Chodzili po górach , podziwiali malowniczy przełom Nysy Kłodzkiej , aż w końcu dotarli do miejscowego Kościoła, gdzie akurat odbywało się nabożeństwo.
Zaciekawiony Szatan wszedł do środka przez uchylone drzwi nie wiedząc ,że spokoju tego miejsca strzeże Stróż Świątyni. W chwilę potem leżał już na posadzce, przygnieciony nogą Michała Archanioła , który już nie pozwolił mu się ruszyć.
I tak oto Szatan na zawsze pozostał w Kościele , a jego kompan Wiatr daremnie na niego oczekuje . Legenda mówi , że Wiatr przestanie wiać w Bardzie dopiero wtedy , gdy Święty uwolni Diabła…