Zwiedzając piękny Pałac w Nieborowie , koniecznie odszukajcie na drugim piętrze Czerwony Salon .
W komnacie tej wisi XVIII wieczny portret Anny Orzelskiej , z jej ulubionym mopsem.
Była to słynna piękność doby baroku , córka Augusta II Mocnego i Henrietty Rehnard.
Pikanterii nadaje fakt , że ognisty romans króla z córką handlarza winem , rozpoczął się w czasie , kiedy oficjalną metresą Augusta II była hrabina Cosel.
Miłostka ta jednak szybko się skończyła , a Henriettcie pozostała „pamiątka” , w postaci córeczki Anny – Katarzyny.
Król swoją nieślubną córkę ujrzał dopiero w chwili , gdy ta była już dorosłą kobietą i od pierwszej chwili zawładnęła jego sercem .
August zadecydował nie tylko uznać ją za swą córkę , ale i nadał jej tytuł hrabiowski i nazwiska Orzelska.
Po śmierci ojca , będąc już rozwódką , piękna Anna udała się do Włoch , gdzie szokowała otoczenie licznymi romansami i skandalami obyczajowymi.
Z jej duchem podobno można spotkać się w Salonie Czerwonym Pałacu w Nieborowie .
Spotkało to pewnego pracownika gospodarczego , który paląc w piecu w jednej z komnat , ujrzał nagle biegnącego korytarzem małego pieska , a za nim idącą postać kobiecą w ciemnej krynolinie.
Stojąc przed portretem Anny Orzelskiej , w pełni poddałam się klimatowi tego miejsca , który potęgował się dzięki muzyce , granej w tej komnacie na fortepianie .