Rzeka Łyna płynie przez woj. warmińsko-mazurskie , a konkretnie przez Pojezierze Olsztyńskie i Nizinę Sępopolską.
Pierwsza legenda o rzece Łynie , opowiada o Królu Jezior , który miał piękną córkę Łynę. Kochała się ona w ubogim Drwalu Jaśku , który pięknie śpiewał pieśni warmińskie . Opiekunem Jaśka był stary Mateusz, któremu pewnego razu udało się złowić w swoją sieć samego Króla Tysiąca Jezior. Za wypuszczenie go na wolność Król obiecał Rybakowi , iż odda jego podopiecznemu swoją najmłodszą córkę za żonę.Łyna bardzo się z tego ucieszyła , ale ojciec postawił jeden warunek – jeżeli Wodnica pójdzie za człowieka , to nie będzie mogła już wrócić do Królestwa Wodnego.
Łyna przystała na to i zamieszkała w chatce rybackiej . Młodym życie układało się jak w baśni. , ale tylko do chwili , kiedy Jaśka przygniótł w lesie gruby pień drzewa . Na nic zdały się maści i zaklęcia znachorów. Jaśko z każdym dniem tracił coraz więcej sił . Kiedy zdawało się , że nie ma już dla niego żadnego ratunku , Łyna postanowiła powrócić do Królestwa Wodnego , gdzie rósł cudowny krzew , mający moc uzdrawiania . Nie myśląc o konsekwencjach , wskoczyła do wody i co sił w rękach popłynęła do ogrodu Ojca. Na miejscu , kiedy dotknęła jego kwiatów i wymówiła zaklęcie , kwiaty stuliły swoje płatki i wtedy Wodna Panna już wiedziała , że Jaśko wyzdrowieje.
Miała już odpłynąć , kiedy dobiegł ją gniewny głos Ojca który oznajmił jej , iż za za złamanie odwiecznych praw Królestwa Wodnego będzie musiała ponieść karę i wtedy zamienił ją w rzekę .Szanując jednak prawo miłości , jej męża zamienił w płaczącą wierzbę , stojącą nad brzegiem tej rzeki. W ten sposób nie rozdzielił zakochanych.
Kolejna Legenda jest o wodzu Prusów – Dobrzynie , który z żoną Ałną i córką Lalką mieszkał w Zamku pośród nieprzebytej puszczy . Rodzina go bardzo kochała i tej miłości pozazdrościła im przewrotna i złośliwa Czarownica. Umyśliła sobie ,że piękna Ałna powinna być z jej synem Dietrichem. Był on Rozbójnikiem , który napadał na jadącymi leśnymi traktami bogatych kupców. Przywłaszczone sobie pieniądze trwonił na hulaszcze zabawy i sprzedajne kobiety. Dietrichowi bardzo podobała się żona Dobrzyna , ale zdawał sobie sprawę z tego , że aby ją zdobyć , musiałyby podziałać jakieś czary. Czarownica wtedy uknuła podstępny plan. Przygotowała napar z ziół , który miał sprawić , iż kobieta pokocha jej synka. Za jej namową , kucharka Państwa zaniosła tajemniczy eliksir do komnaty Ałny. Zadziałał on jednak całkiem odwrotnie , bo piękna Dziedziczka jeszcze bardziej pokochała swego męża i nie odstępowała go nawet na krok.
Wściekła Czarownica postanowiła więc zabić Wodza Prusów i zraniła go zatrutą strzałą. Dobrzyn zmarł , a Ałna z córką nieprzerwanie go opłakiwały i trwało to tak długo , że najpierw z tych łez powstała mała strużka , która popłynęła przez las. Kiedy dołączyły do niej łzy opłakujących poddanych , powstała duża rzeka. Najpierw nazywano ją Ałna , aż w końcu stała się Łyną – rzeką zasilającą wody Jeziora Łańskiego. Jest to jezioro w woj. warmińsko-mazurskim , powiecie olsztyńskim . Ma ono urozmaiconą linię brzegową z kilkoma wyspami i półwyspem Lalka.
Jeżeli pozwolicie to opowiem jeszcze jedną Legendą o rzece Łynie. Otóż dawno temu żyło pewne małżeństwo Mazura i Warmii , które miało dwie piękne córki – Łynę i Kirsnę. Mazur był Drwalem i pewnego razu przygniotło go w lesie drzewo. Rana była śmiertelna . Warmia z rozpaczy gasła na oczach córek i wkrótce też sama odeszła. W niecały rok po śmierci matki , Kirsna rozchorowała się nagle. Łyna ze znajomym młodzieńcem z wioski poszła do lasu , w poszukiwaniu uzdrawiającego ziela. Kiedy już wracali do domu, chłopak poprosił ją , by za niego wyszła za mąż. Kiedy Łyna się nie zgodziła , w gniewie popchnął ją na ziemię . Dziewczyna uderzyła głową w kamień i na oczach przerażonego sprawcy rozpłynęła się, zamieniając w strumień. Ten wkrótce urósł do rozmiarów rzeki . Mieszkańcy osady nazwali ją Łyną. Kirsna z choroby zmarła Kirsna, stała się prawobrzeżnym dopływem Łyny.
Na pamiątkę tych wydarzeń , te piękne i malownicze ziemie nazwano Warmią .