W poprzednim wpisie opowiadałam o Zmorach – Demonach dręczących ludzi podczas snu. Dzisiaj opowiem o innych żeńskich Demonach , jakie odnalazłam w wierzeniach słowiańskich.
Jednym z najniebezpieczniejszych były Mamuny , zwane też Dziwożonami , będące duszami niewiast zmarłych w ciąży lub połogu.
Na Ziemi pojawiały się one pod postacią starej , wyjątkowo brzydkiej kobiety z obwisłymi piersiami. Wierzono , iż Mamuny porywały nowo narodzone dzieci , a na ich miejsce podstawiały własne potomstwo .
Takiego podrzutka można było poznać po jakiejś deformacji ciała , nadmiernym owłosieniu , lub niezwykle szybko rosnącym paznokciom w kształcie szponów.
Rodzice chcąc ustrzec się przed porwaniem niemowlęcia , na jego nadgarstkach wiązali czerwone wstążeczki.
Innym strasznym Demonem słowiańskim była Południca. Miały nimi być kobiety , które straciły życie w dzień własnego wesela , lub tuż przed , lub niedługo po ślubie.
W podaniach ludowych Południcę opisywano jako młodą i niezwykle piękną niewiastę , albo odwrotnie : starą kobietę ubraną w białe płótno z sierpem w ręce.
Demony te miały pojawiać się na polach w samo południe i zsyłać na pracujących ludzi tak silny ból głowy , że ci tracili przytomność. Zdarzały się też przypadki śmiertelne.
W rejonach jezior i rzek grasowały dusze kobiet , których śmierć nastąpiła przez utopienie . Były to Topielice , których należało się bezwzględnie wystrzegać , bowiem te Demony wciągały ludzi w wodne głębiny.